Komentarze: 3
Dzis na chemi, zostalam wyrwana do odpowiedzi, i tu byl ten problem bo nic sie nie nauczylam:( bo ja nie lubie ani nie umiem chemi :( nie wiedzialma co mam robic isc czy nie?? klasa namowila mnie i w koncu poszlam, i to jest najdziwniejsze, ze moja byla przyjaciolka podpowiedziala mi, to dziwnie bo zazwyczaj zawsze sie ze mnie nabijala jak czegos nie wiedzialam?? hmmm, ale i tak słabo.. dopa dostalam://hmm...a jej za podpowiedz kupilam lizaczka:P ciagle zadaje sobie pytanie czemu mi podpowiadala?? a moze to kolejna jej intryga??? o moze po prostu chciala mi pomoc?? juz nie wiem co mam o tym myslec hmm.. a co wy na ten temat sadzicie?? moze wy pomozecie mi rozwiazac ta zagadke??hmm...